Schorzenia uroginekologiczne, w tym zaburzenia statyki (ang. pelvic organ prolapse – POP) i nietrzymanie moczu (ang. urinary incontinence – UI) istotnie wpływają na jakość życia kobiet (ang. quality of life), a dla lekarza są często wyzwaniem zarówno diagnostycznym, jak i terapeutycznym [1–4]. POP dotyczy ponad połowy kobiet powyżej 50. roku życia i zalicza się do najczęstszych wskazań operacyjnych. Ryzyko konieczności operacji z powodu schorzeń uroginekologicznych przed 80. rokiem życia określa się na 11–20 proc. [1–4]. Prognozuje się starzenie populacji, a w związku z tym przypuszcza się, że liczba kobiet z POP wzrośnie o 50 proc. w 2050 r. w porównaniu do 2010 r. [1–4]. Nietrzymanie moczu występuje u około 16 proc. dorosłych kobiet [1–6]. Wyróżnić można: wysiłkowe nietrzymanie moczu (WNM, ang. stress urinary incontinence – UUI), naglące nietrzymanie moczu (ang. urge urinary incontinence- UUI) lub połączenie obu – mieszane nietrzymanie moczu [5, 6].
Czytaj więcejKariera zawodowa nad prokreację
- Szczegóły
Specjaliści podczas II Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach poinformowali, że statystyczna Polka rodzi obecnie dziecko w wieku ponad 29 lat - o 3 lata później, niż jeszcze w 2000 r. O połowę spadła natomiast w ciągu ostatnich 10 lat umieralność okołoporodowa dzieci.
Specjaliści dodają, że żaden kraj na świecie nie ograniczył tak znacząco umieralności noworodków w tak krótkim czasie. Podczas panelów dyskusyjnych postawiono tezę, że kobiety przedkładają karierę zawodową nad prokreację. Konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii prof. Ewa Helwich powiedziała, że świadomość zdrowotna Polek wciąż pozostawia wiele do życzenia. Przypomniała, że aktywne seksualnie kobiety w wieku prokreacyjnym powinny przyjmować stale kwas foliowy, co zapobiega powstawaniu wad wrodzonych cewy nerwowej u płodu, i że ciężarna bezwzględnie powinna pozostawać pod opieką lekarza przez cały okres ciąży. Dołączyliśmy do Europy, ale wiele jest jeszcze do zrobienia – dodała Ewa Helwich.